„Zapomnij o karierze hydraulika. Masz więcej możliwości” – prof. Jerzy Langer w wywiadzie dla Gazety Wyborczej
|
W środą, 25 lutego br., we Wrocławskim Centrum Badań EIT+ odbędzie się konferencja Gazety Wyborczej „Innowacyjny Wrocław”. Miejsce dla tego wydarzenia nie zostało wybrane przypadkowo. EIT+ jest centrum łączącym świat akademicki i biznes, innowacje i technologie oraz pasje i naukę. O tym, jak powstało, jak rolę pełni dzisiaj i dlaczego jest istotne nawet dla zwykłego mieszkańca Wrocławia tłumaczy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej prof. Jerzy Langer - Prezes Wrocławskiego Centrum Badań EIT+.
- Utworzenie EIT+ potwierdziło, że Wrocław ma potencjał, by stać się innowacyjną stolicą tej części Europy – wspomina początki tworzenia pierwszego w Polsce centrum badawczo-rozwojowego prof. Jerzy Langer. – Wtedy, gdy spotykaliśmy się z rektorami wszystkich uczelni w sprawie EIT+, panowała pełna zgoda. Były tu dobre uczelnie, powstawały duże firmy, mnożyły się startupy, rozwijał się Wrocławski Park Technologiczny, a władze miasta były otwarte i gotowe do współpracy i wsparcia materialnego oraz kadrowego dla tego projektu. Wiedzieliśmy, że kurs dużego statku, jakim była wrocławska nauka, trzeba skierować na biznes. I to się teraz dzieje, choć droga okazała się bardziej wyboista, niż przypuszczaliśmy.
Prezes Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ zauważa również, że jeżeli Wrocław będzie przyciągał dobrych naukowców, których ambicją nie będzie tylko publikowanie kolejnych wyników badań, ale przede wszystkim komercjalizacja i ich transfer do przemysłu, to w stolicy Dolnego Śląska pojawią się też dobre oferty biznesowe.
Jak to uczynić? Potencjał tkwi w młodych ludziach, którzy nie muszą już dzisiaj wyjeżdżać za granicę, aby się rozwijać, bo w Polsce są już miejsca, gdzie można realizować swoje naukowe pasje. - Młode pokolenie musi przestać narzekać, a zacząć myśleć: "Jestem mądry, zaradny i mam szansę odnieść sukces. I odniosę go tutaj, w Polsce". Na konferencji pomożemy im obudzić tę wiarę w siebie. – przekonuje prof. Langer.
Pełen artykuł dostępny jest na stronie Gazty Wyborczej.
W środą, 25 lutego br. we Wrocławskim Centrum Badań EIT+ odbędzie się konferencja Gazety Wyborczej „Innowacyjny Wrocław”. Miejsce dla tego wydarzenia nie zostało wybrane przypadkowo. Wrocławskie Centrum Badań EIT+ jest centrum łączącym świat akademicki i biznes, innowacje i technologie oraz pasje i naukę. O tym, jak powstało, jak rolę pełni dzisiaj i dlaczego jest istotne nawet dla zwykłego mieszkańca Wrocławia tłumaczy w wywiadzie dla Gazety Wyborczej prof. Jerzy Langer - Prezes Wrocławskiego Centrum Badań EIT+.
- Utworzenie EIT+ potwierdziło, że Wrocław ma potencjał, by stać się innowacyjną stolicą tej części Europy – wspomina początki tworzenie pierwszego w Polsce centrum badawczo-rozwojowego prof. Jerzy Langer. – Wtedy, gdy spotykaliśmy się z rektorami wszystkich uczelni w sprawie EIT+, panowała pełna zgoda. Były tu dobre uczelnie, powstawały duże firmy, mnożyły się startupy, rozwijał się Wrocławski Park Technologiczny, a władze miasta były otwarte i gotowe do współpracy i wsparcia materialnego oraz kadrowego dla tego projektu. Wiedzieliśmy, że kurs dużego statku, jakim była wrocławska nauka, trzeba skierować na biznes. I to się teraz dzieje, choć droga okazała się bardziej wyboista, niż przypuszczaliśmy.
Prezes Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ zauważa również, że jeżeli Wrocław będzie przyciągał dobrych naukowców, których ambicją nie będzie tylko publikowanie kolejnych wyników badań, ale przede wszystkim komercjalizacja i ich transfer do przemysłu, to w stolicy Dolnego Śląska pojawią się też dobre oferty biznesowe.
Jak to uczynić? Potencjał tkwi w młodych ludziach, którzy nie muszą już dzisiaj wyjeżdżać za granicę, aby się rozwijać, bo w Polsce są już miejsca, gdzie można realizować swoje naukowe pasje. - Młode pokolenie musi przestać narzekać, a zacząć myśleć: "Jestem mądry, zaradny i mam szansę odnieść sukces. I odniosę go tutaj, w Polsce". Na konferencji pomożemy im obudzić tę wiarę w siebie. – przekonuje prof. Langer.
Aktualności
